Projekt WUT Racing to nie tylko dobra zabawa, ale także wytężona praca całego zespołu, bo tylko dzięki niej możemy osiągnąć nasz cel. Dzisiaj, po siedmiu miesiącach od rozpoczęcia projektu, przedstawiamy zbiorczy raport o stanie prac nad bolidem.

Ekipa techniczna, mimo braku dostatecznych funduszy, rozpoczęła już budowę! Pojazd zostanie skonstruowany według najnowszego, czwartego już projektu. Ostateczna koncepcja bolidu została zaprezentowana podczas Inżynierskich Targów Pracy, na których gościliśmy 12 kwietnia. Już wkrótce będzie dostępna na WUTRacing.pl, także zaglądajcie do nas często!

Zespół zajmujący się silnikiem ma do wykonania szereg zaprojektowanych już podzespołów, będących uzupełnieniem zakupionego przez nas silnika – pochodzącego z Hondy CBR 600 F4i Sport. Mocowanie sprężarki oraz przeniesienie napędu na nią zostało zaprojektowane, także system zmiany biegów został rozwiązany i narysowany w programie AutoCAD. Jednym z trudniejszych etapów będzie wykonanie na nowo całej instalacji elektrycznej pojazdu, w tym podłączenie wszystkich czujników w silniku. Do ukończenia zadania potrzeba jednak funduszy.

Nie mniejsze wyzwanie stanowi dla nas wykonanie ramy. Odpowiedzialny za to zespół długo szukał odpowiednich rurek, na szczęście udało się je w końcu zakupić. Kolejnym krokiem będzie przygotowanie i montaż stelaży do spawania ramy, które planujemy rozpocząć w ciągu najbliższych dwóch tygodni.

Jeśli chodzi o zawieszenie, ukończono już projekty piast oraz wahaczy, zaś wszystkie elementy, których nie jesteśmy w stanie sami wykonać zostały już dobrane. W fazie końcowej jest projekt drążków skrętnych oraz rock’era. Prace nad ostatecznym projektem zwrotnicy oraz rozwiązaniem mocowania maglownicy są w toku.

Dział Układu Przeniesienia Napędu obecnie zajmuje się wykonywaniem kół łańcuchowych i węzłów łożyskowych. Zakupiony został już mechanizm różnicowy firmy Quaife. Kolejne prace będą wykonywane w miarę dostarczania potrzebnych elementów, między innymi mechanizmu różnicowego, półosi oraz łożysk.

Zespół Elektroniki jest w obecnej chwili zajęty wykonywaniem elementów kierownicy. Schemat elektryczny jest już gotowy, została także wybrana infrastruktura przesyłu informacji w bolidzie. W dalszej kolejności czeka nas rozwiązanie problemu sterowania biegami i sprzęgłem.

Zostały już zaprojektowanie najważniejsze elementy związane z aerodynamiką: płaty dociskowe oraz dyfuzor. Ostateczna koncepcja nadwozia pojazdu jest dziełem właśnie tego działu. Zintegrowany model pojazdu ze wszystkimi elementami aerodynamiki, kołami i ramą jest obecnie badany w programach CFD, w celu oszacowania siły docisku generowanej przez aerodynamikę.

Jak widać, praca w działach technicznych wre. Aby miał on czym i na czym pracować, niezbędny jest wysiłek nietechnicznych działów – Marketingu i Sponsoringu.

Sponsoring prowadzi na szeroką skalę akcję pozyskiwania sponsorów. Skontaktowano się z kilkuset firmami z różnych branż w sprawie wsparcia zespołu WUT Racing. Obecnie współpracujemy już m.in. z firmami Bosch, Henkel, NGK. Prowadzimy także szereg rozmów z kolejnymi potencjalnymi partnerami. Do pełnej realizacji projektu wciąż potrzebujemy znacznych środków. Wszystkich zainteresowanych współpracą zapraszamy do kontaktu.

I na koniec, zespół Marketingu. To on jest odpowiedzialny za cały szum medialny wokół WUT Racing, stronę internetową projektu i jego profil na Facebook’u. Ostatnio uruchomiliśmy angielską wersję wutracing.pl. Ponadto gościliśmy na dwóch dużych wydarzeniach targowych – GasShow oraz Inżynierskich Targach Pracy. Cały czas staramy się o naszą obecność w mediach, czego efektem są nasze wystąpienia w dwóch dużych stacjach telewizyjnych.

Podsumowując, ostatnie miesiące były dla nas bardzo pracowite. Jesteśmy zadowoleni z dotychczasowych rezultatów, choć zdajemy sobie sprawę z uciekającego czasu. Półmetek projektu już dawno za nami, a przed nami jeszcze daleka droga. Jeśli tylko uda nam się znaleźć kolejnych sponsorów, to nie powinniśmy mieć problemów z ukończeniem konstrukcji, przeprowadzeniem testów i wreszcie wystartowaniem w Formula SAE Italy. Trzymajcie za nas kciuki!

date9 maj 2011

Wpisz komentarz:

Musisz być zalogowany aby wpisać komentarz.